Nepotyzm i kolesiostwo w służbach mundurowych – problem, którego nie możemy ignorować

Niniejszym chciałbym zaprezentować wpis numer 150 opublikowany na blogu – Taki Jest Świat – serdecznie dziękuję za zaufanie i stale rosnące zainteresowanie publikowanymi tu treściami 🙂

Nepotyzm i kolesiostwo to zjawiska, które dotyczą niemal każdej dziedziny naszego życia, ale najmocniej rezonują one gdy dotyczą funkcjonowania służb mundurowych, oraz administracji publicznej. Niestety, nie zawsze mówi się o tym głośno, a wiele przypadków takich działań pewnie nigdy nie ujrzy światła dziennego. Warto jednak przyjrzeć się temu problemowi, zwłaszcza w kontekście funkcjonowania Polskiej Policji.

Koniecznie przeczytaj: W społeczeństwie nie ma miejsca na przemoc seksualną

Nepotyzm, czyli faworyzowanie krewnych i przyjaciół – wśród funkcjonariuszy Policji – może przybierać różne formy. Zdarza się, że osoby nie wykazujące się szczególnymi umiejętnościami, ani tym bardziej wiedzą, nagle otrzymują awans, lub zostają przeniesione do wydziałów słynących z faktu, iż praca tam bywa drobnostką, a otrzymywane wynagrodzenie jest odczuwalnie wyższe. 

Wiele wskazuje na to, że takie decyzje są podyktowane koneksjami i wpływami rodziny, a nie rzeczywistymi osiągnięciami.

Jednym ze znanych mi przykładów nepotyzmu w Policji może być sytuacja, gdy funkcjonariusz niedługo po kursie podstawowym otrzymuje przeniesienie do WTO, oraz wyższą grupę zaszeregowania. To wszystko w sytuacji, gdy na forum komisariatu pada informacja, że z uwagi na braki kadrowe wszystkie raporty zostają odrzucane, a przeniesienia są zawieszone do odwołania.

Inny przykład polegał na tym, że funkcjonariusz, który żył na walizkach: mieszkał w mieście A – jego rodzina, zaś w mieście B. Nie otrzymał zgody na przeniesienie przez blisko 8 lat służby. W tej samej jednostce pojawił się młody f-usz, który uzyskał zgodę na przenosiny do innego województwa jeszcze przed sporządzeniem raportu.

Kolejnym przykładem wartym podkreślenia jest to, że wśród 100 tysięcznej formacji funkcjonariusze z umocowaniem nie muszą być od razu być wypychani na inne, wyższe stanowiska. Wystarczy, że mają lepszy grafik podczas, gdy innym jest trudno załatwić zwykłe sprawy urzędowe z uwagi na przeładowany terminarz. Mogą odebrać urlop w dowolnym dla siebie i swoich rodzin terminie. Bardzo prozaiczne – uzyskują zgody na dodatkowe formy zarobkowania – podczas, gdy dla innych to niemożliwe.

Można spotkać się również z przypadkami, gdy niektórzy funkcjonariusze jeszcze na etapie szkolenia podstawowego posiadają szczególne przywileje, bez wysiłku zdają wszystkie egzaminy, podczas gdy reszta grupy cierpi i ledwo przędzie. To również może być wynikiem wpływów rodzin piastujących wysokie stanowiska.

Nie tylko Policja boryka się z problemem nepotyzmu. Zjawisko to jest również widoczne w innych służbach, gdzie na przykład już na etapie rekrutacji wyniki testów sprawności są traktowane bardzo specyficznie, jeżeli kandydat nie posiada się odpowiednich powiązań.

W administracji publicznej nepotyzm przejawia się poprzez obsadzanie stanowisk przez krewnych i znajomych polityków np. – prezesów spółek skarbu państwa, kierowników urzędów, czy naczelników ważnych instytucji.

Niestety, na chwilę obecną nie mamy skutecznych narzędzi do zwalczania nepotyzmu i kolesiostwa w służbach mundurowych i administracji publicznej. Konieczne byłoby zdecentralizowanie władzy, co jednak wydaje się nierealne. Ileż to razy byliśmy świadkami sytuacji, gdy wybuchła jakaś afera. Podczas jej trwania wychodziły na jaw powiązania między: prezesem spółki A – politykiem partii B. Czy kiedykolwiek coś z tą wiedzą zrobiono? Czy wyciągnięto wobec kogokolwiek konsekwencje? Nic bardziej mylnego! Sprawę zamieciono pod dywan, lub stosowano retorykę polegającą na spłyceniu całej dyskusji.

Warto zastanowić się, również – jak my sami byśmy postąpili, mając do dyspozycji władzę i możliwości?

Ważne jest jednak, aby nieustannie poruszać ten jakże trudny temat. Osób odważnie o tym mówiących nie powinno się traktować jako wrogów, czy jak osoby trędowate. Wyplenimy te chwasty poprzez podnoszenie tematu nepotyzmu i kolesiostwa w debacie publicznej, aby zwrócić uwagę na niekorzystne skutki takiego postępowania. Przecież to właśnie sprawne i efektywne funkcjonowanie służb mundurowych, oraz administracji publicznej leży w interesie ogółu obywateli. Poprzez umieszczanie na stanowiskach osób o niewystarczających kwalifikacjach – opierając się na powiązaniach rodzinnych, czy przyjacielskich – zamiast na kompetencjach, może dojść do osłabienia tych instytucji.

Ważne jest również, aby zwrócić uwagę na indywidualne postawy i wartości funkcjonariuszy, oraz urzędników, które mogą wpłynąć na redukcję nepotyzmu i kolesiostwa. Świadomość problemu i większa odpowiedzialność za własne decyzje mogą przyczynić się do ograniczenia tego zjawiska.

W dłuższej perspektywie konieczne są zmiany systemowe, oraz wprowadzenie jasnych kryteriów i procedur przy obsadzaniu stanowisk. Tak, aby zminimalizować wpływ nepotyzmu i kolesiostwa. Obejmuje to na przykład wprowadzenie jawnych konkursów na stanowiska kierownicze, z jasno określonymi wymaganiami i procedurami oceny kandydatów, a także wprowadzenie zewnętrznych mechanizmów kontroli decyzji personalnych.

Kontrola społeczna, jak również zaangażowanie mediów, organizacji pozarządowych i obywateli w nadzorowanie tego, jak obsadzane są stanowiska, może również przyczynić się do zmniejszenia skali negatywnych zjawisk. Wszystko to wymaga jednak konsekwentnego działania, oraz świadomości problemu zarówno wśród obywateli, jak i osób podejmujących decyzje o awansach i obsadzaniu stanowisk.

Zapoznaj się także: Nietypowe zagrożenia czyhające na funkcjonariusza Policji

Dziękuję, że przeczytałaś / przeczytałeś mój artykuł i proszę Cię bardzo o podzielenie się nim z Twoimi znajomymi. Im więcej osób z tego skorzysta, tym będę szczęśliwszy. I myślę, że im także może się on przydać. Dzielcie się na Facebooku, Instagramie, Twitterze, mailem – gdzie tylko chcecie i uznacie za stosowne. Zapraszam również do odwiedzenia mojego konta FB i zadawania pytań.

Do kolejnego!

Grafika pochodzi z: kurier obywatelski

3 Comments

  1. Przeczytałem prawie do końca. Jestem piekielnie ciekawy, co takiego do kropki nędzy skłoniło Cię do napisania tego tekstu o tej rzekomo zacnej instytucji.

    1. To bardzo proste, działam z pobudek altruistycznych. Moim marzeniem, jak i zapewne większości społeczeństwa jest to, aby administracja państwowa, służby, duchowieństwo, służba zdrowia – działały w sposób właściwy, etyczny, dla dobra ogółu. Kluczowe jest to, aby te wszystkie wspomniane instytucje mogły działać w sposób niezaburzony, bez ciągłych afer i kontrowersji. Mogłoby się wydawać, ze to niewiele, ale prześledźmy ostatnie lata, w trakcie których nie było instytucji, której to do butów nie przykleiło się błoto jakiejś afery.

      Na koniec dodam, że Polska Policja to rzeczywiście zacna instytucja, która wykonuje bardzo dobrą robotę, lecz ma wyraźne trudności z pozbyciem się „resztek tego błota”. Dziękuję Ci za komentarz.

Leave a Reply