
Każdego dnia, gdy nadchodzi wieczór Polacy stają się sobie wilkami i dzielą na 2 grupy. Zapytacie, dlaczego? Dzieje się tak, ponieważ jedna z grup zasiada przed telewizorami, aby oglądać fakty i wydarzenia, druga zaś, aby przyjrzeć się, czym uraczą nas dziś wiadomości.
Wszyscy żyjemy w jednym, pięknym kraju, ale oglądając polskie media czujemy się jakby to były 2 odrębne kraje. Dlaczego do wszystkiego mieszamy politykę? Toż to chore, jeden program prezentuje nam piękny, idealny świat pozbawiony jakichkolwiek wad. Drugi zaś zadaje kłam słowom tych pierwszym i przedstawia własny obraz rzeczywistości. Uwielbiam politykę, ale tę zdrową bez przerzucania się odpowiedzialnością za całe zło świata, pozbawioną kłamstw i agresji.
Można by rzec, że to, co piszę to błahostki.. Otóż nieprawda, każdego dnia w naszym kraju dochodzi do niezliczonej ilości kłótni i sporów powstałych na kanwie polityki krajowej. Idę o zakład, iż nie ma takiej rodziny, wśród, której nie znalazłby się jakiś „wujek”, chcący przy świątecznym stole wyedukować politycznie innych, albo babcia, która między barszczykiem, a pierożkami pochwali swoje radyjko i splunie na widok Donalda.
Kochani takie są realia panujące w naszym kraju. Gdy opada kórz wielkich bitew i przychodzi nam razem żyć, po prostu głupiejemy. Zamiast cieszyć się z tego w jak bardzo sprzyjających okolicznościach polityczno- gospodarczych przyszło nam żyć to dostajemy małpiego rozumu i popadamy w obłęd. To szaleństwo narodowe pogłębiają nasi kochani politycy, którzy napuszczają na siebie konkretne grupy społeczne lub zawodowe. Hasła: lewak, prawak, flaming, konserwa to już w życiu publicznym przykry standard. Gdzie wzajemny szacunek, kultura, empatia? Otóż w DUPIE! Jeśli toczy się gra o „stołki”, pieniądze czy punkty procentowe, zasady przestają mieć znaczenie. Wszystkie chwyty dozwolone.
Pewnego dnia ktoś będzie potrzebował pomocy, ale nie poprosi przecież sąsiada, bo to lewak. Ktoś inny natomiast będzie miał chore dziecko i jedynie lekarz homoseksualista będzie mógł pomóc. „Nie ma mowy żeby ktoś taki dotknął moje dziecko”. Oburzające? No właśnie, bo polska jest podzielona na 2 grupy, z których każda uważa się za lepszą…
Apeluje- świecie opamiętaj się, a Wy nasi kochani parlamentarzyści zajmijcie się sobą nie angażując nas przez media w te swoje brudne gierki. W tym samym miejscu mam również przekaz do takich jak ja zwykłych obywateli. Otwórzcie oczy gdyż albowiem na tym obrzucaniu się błotem wszyscy tracą, tam nie ma wygranych. Gra nie jest warta świeczki.
Open your mind!
Taki jest świat