
Życie potrafi płatać niezwykłe figle i bardzo często skutecznie weryfikuje nasze plany, przez co ulegają one znacznym modyfikacjom. Bywa również, że owe plany i marzenia czekają po prostu na odpowiedni moment, gdy człowiek będzie na nie gotów. Owa gotowość może przejawiać się na wielu płaszczyznach m.in.: dojrzałości, zdobyciu doświadczenia, ugruntowania pozycji, albo zgromadzeniu zaplecza finansowego. Dokładnie tak może to wyglądać w sytuacji, gdy postawisz przed sobą jedno, ale za to bardzo ważne pytanie – Czy po 30 roku życia warto wstąpić do Policji? Wtedy, bowiem uświadamiasz sobie, że oprócz młodzieńczego szaleństwa, entuzjazmu i skłonności do brawury, liczą się inne cechy – które są równie ważne, a może i ważniejsze – opanowanie, rozsądek, wytrwałość, a przede wszystkim wspomniane powyżej doświadczenie, którego za żadne pieniądze człowiek nie jest w stanie kupić.
Powtórzmy – Czy zatem warto rozpocząć służbę w Policji po przekroczeniu trzydziestki? Odpowiem na tak postawione pytanie przytaczając kilka najistotniejszych moim zdaniem argumentów. Zapraszam do czytania, oraz zadawania pytań w komentarzach poniżej 🙂
Artykuł wart uwagi: Wyposażenie Policjanta do Służby: Kompendium
1. Dojrzałość emocjonalna
Do Polskiej Policji można wstąpić mając minimum wykształcenie średnie. Stąd też w szeregach tej zacnej formacji znajduje się wielu młodych ludzi, pełnych energii, zapału i otwartości. Wiele ważnych i jakże mile widzianych cech człowieka uwidacznia się jednak dopiero w późniejszym okresie, a dokładnie w okolicach tej magicznej “trzydziestki”. To właśnie dojrzałość emocjonalna jest tą jakże potrzebną w pracy funkcjonariusza cechą. Policjant jest lepszy, gdy potrafi trzymać nerwy na wodzy, kontroluje swoje emocje i trafnie podejmuje decyzje nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Wiedzą powszechną jest przecież, że mundurowi znaczną część swoich interwencji muszą podejmować względem osób, którymi targają silne emocje. Logicznym jest więc, że ostatnią rzeczą, która jest tam potrzebna byłby zestresowany funkcjonariusz.
2. Doświadczenie życiowe
Działania, które na miejscu interwencji musi podejmować policjant bardzo często rzutują na życie uczestników tejże interwencji. Mają znaczenie, którego w żaden sposób nie można przecenić i które potrafi w rzeczywisty sposób rezonować. Doświadczenie życiowe, posiadane przez przybyłego na miejsce zdarzenia funkcjonariusza jest nieocenione w sytuacjach wymagających szerszego kontekstu, ale również empatii i zrozumienia dla innych. Przekroczenie 30-stki daje niewątpliwie cały wachlarz doświadczeń, lekcji życia, z których możemy czerpać całymi garściami, albo jak to czasami bywa uczyć się na popełnianych błędach. Dzięki temu możemy na chłodno patrzeć na sytuacje, które u osób młodszych powodują zdenerwowanie, smutek, albo stres.
3. Stabilność zawodowa
Wstąpienie do Policji po trzydziestym roku życia na ogół oznacza, że pracowaliśmy już w jakiejś innej firmie, albo nawet kilku innych miejscach. Zakosztowałeś chleba z różnych pieców, okrzepłeś jako pracownik i bez wątpienia wiesz czego potrzebujesz od życia, a przede wszystkim miejsca pracy. Nie będę kłamał, że praca w Policji jest łatwa. Bo nie jest! Możliwym jest jednak, aby właśnie tutaj znaleźć coś na wzór – bezpiecznej przystani – służba w Policji wbrew powszechnej opinii cechuje się gwarancją stabilności zawodowej. Jeżeli odpowiednio wszystko rozegrasz to przywdziewając mundur po jakimś czasie możesz zmienić wydział i zasiąść za biurkiem wykonując pracę bardziej “papierkową”.
Wszystko sprowadza się do tego, że wraz z upływem czasu ludzie poszukują stabilizacji, a takową daje służba w niektórych wydziałach w Polskiej Policji.
Sprawdź również: Fałszywe wezwania służb – czy surowsze kary mogą rozwiązać problem?
4. Wysoka motywacja
Podjęcie decyzji o wstąpieniu do Policji nigdy nie jest łatwą decyzją, a szczególnie, gdy jest się po trzydziestce. Za to mogę powiedzieć wszem i wobec, że taka osoba jest odważna i cechuje ją wysoka motywacja. Zapytasz dlaczego? Otóż, taki powrót do marzeń z młodości, realizacja dawno zapomnianych celów wymaga niezłomnego serca i wielu sił. Szczególnie, gdy w domu masz żonę, męża i dzieciaki. Przecież wiadomym jest, że okres rekrutacji i szkoły Policji wymaga czasu, a zarobki … sam/a wiesz. To zaangażowanie, które Ci towarzyszy przyda się również w samej pracy, gdyż wielokrotnie znajdziesz się w sytuacji, gdy będzie Ci ono niezwykle potrzebne. Siła napędowa, jaką niesie ze sobą realizacja marzeń może okazać się decydująca wobec finalnego sukcesu w tej wymagającej profesji.
5. Perspektywa emerytalna
Podjęcie służby w Policji po trzydziestce niesie za sobą także wymierne korzyści emerytalne. Nawet po odejściu od dawnych 15 lat, Polska Policja nadal oferuje preferencyjne warunki zatrudnienia. Każdy funkcjonariusz obecnie zatrudniony może odejść na zasłużoną emeryturę już po 25 latach pracy. W kontekście standardowych 40 – 45 lat pracy “w cywilu” wygląda to całkiem korzystnie. Nieprawdaż?!
Nawet jeżeli decyzje o rekrutacji podejmiesz w wieku 35 lat to najwcześniej uprawnienia emerytalne osiągasz w wieku 60 lat. Szybciej niż w każdej innej, zwykłej pracy. Wybór należy do Ciebie!
Podsumowanie
Pretekstem do napisania powyższego tekstu były wiadomości, które otrzymałem za pośrednictwem Facebooka – Taki Jest Świat. Długo zastanawiałem się, jak najlepiej tym osobom odpisać i uznałem, że jest to całkiem ciekawy temat na wpis. Uważam bowiem, że na powzięcie decyzji o wstąpieniu do Policji nigdy nie jest zbyt późno, a życie jest po to by spełniać swoje marzenia. Oczywiście, toutes proportions gardées 🙂
Lepiej żałować, że podjęło się decyzję o rekrutacji i pracy, niż tego, że się w ogóle nie spróbowało! Przeglądając social media, czy rozmawiając z ludźmi na ulicach widuje wielu malkontentów, którzy twierdzą, że służba w Policji to mrzonka. Serdecznie zapraszam: wstąp, przejdź całą żmudną rekrutację, udowodnij światu jak było łatwo, po czym odejdź w chwale. Zrealizuj swoje marzenia niezależnie, czy jesteś po 30-stce, czy też po 40-stce. Zrób coś dla siebie i nie stawaj się osobą, którą przed chwilą opisałem.
Opisane powyżej w 5 punktach powody: dojrzałość emocjonalna, doświadczenie życiowe, stabilność zawodowa, wysoka motywacja, a także perspektywy emerytalne – to moim zdaniem jedynie niektóre z argumentów potwierdzających tezę, że ukończenie 30 roku życia to wciąż dobry moment na przywdzianie niebieskiego uniformu!
Zapoznaj się także: Łowcy pedofilów: Obrońcy dzieci, czy samozwańczy sędziowie?
Dziękuję, że przeczytałaś / przeczytałeś mój artykuł i proszę Cię bardzo o podzielenie się nim z Twoimi znajomymi. Im więcej osób z tego skorzysta, tym będę szczęśliwszy. I myślę, że im także może się on przydać. Dzielcie się na Facebooku, Instagramie, Twitterze, mailem – gdzie tylko chcecie i uznacie za stosowne. Zapraszam również do odwiedzenia mojego konta FB i zadawania pytań.
Jeszcze raz dziękuję Ci, że jesteś ze mną i czytasz mojego bloga. Przesyłam wirtualne uściski i serdecznie pozdrawiam 🙂

Grafika wykorzystana w tekście pochodzi z: Radio Eska