Komu i dlaczego zależy na odebraniu nam gotówki?

Gotówka! Większość z nas słysząc to słowo ma związane z nim pozytywne skojarzenia, wspomnienia, czy też konotacje. Przywodzi ono na myśl zbliżającą się wypłatę. Słysząc to słowo marzymy o zakupach, które jesteśmy w stanie za rzeczoną gotówkę zrealizować. Czujemy nieomal fakturę banknotów ściskanych w dłoni, oraz doświadczamy tego specyficznego zapachu farby drukarskiej. Złe skojarzenia w tej materii posiadają na ogół jedynie – dłużnicy, którym gotówka kojarzyć może się jedynie z widmem zbliżającego się terminu spłaty kolejnych rat, oraz strzelającego zębami wierzyciela.

Czytaj również:  Transparentność policjanta, czyli ile zarabiam nosząc mundur?

Aż strach pomyśleć, że wkrótce możemy zostać zmuszeni do odejścia od używania gotówki. Jak to niby możliwe? Otóż to akurat proste, to zjawisko postępuje od lat. Historia pieniądza, jest całkiem ciekawa. Początkowo gdy nie było jeszcze pieniędzy odbywał się barter – wymiana towarowa. Następnie wprowadzono płatność kruszcem, który zaś posiadał wartość samą w sobie. Kolejnym krokiem mającym ułatwić nam życie, abyśmy nie musieli taszczyć ze sobą  50 uncji (OZ) złota i nie narażali się na zostanie okradzionym. W tym celu wymyślono – gotówkę – która umownie reprezentowała wartość wyrażoną przez wspomniany kruszec. Poważnym problemem, który pojawił się na drodze ewolucji pieniądza stał się rok 1971, kiedy to ówczesny Prezydent Stanów Zjednoczonych – Richard Nixon – odszedł od parytetu złota, co oznacza, że dolar amerykański przestał mieć pokrycie w fizycznym złocie. Rozpoczął się okres umownej wartości pieniądza i to właśnie wtedy zaczęło się powolne rozmywanie walut świata. Rozwadnianie ich poprzez wszechobecne dodruki, wzrost zadłużenia, a następnie sprytna próba zdewaluowania krajowego zadłużania. To zjawisko ma obecnie miejsce w Polsce, poprzez panoszącą się inflację. 

Fazą kolejną jest to, co wszyscy znamy – bankowość elektroniczna – jest to coś pięknego, genialnego, ułatwiającego życie nam, prowadzonym przez nas gospodarstwom domowym, jak i wszystkim przedsiębiorstwom. Wynalazek ma również drugą stronę medalu, a dokładniej funkcję kreacji pieniądza – banki komercyjne są emitentem gotówki – dzieje się to poprzez udzielanie kredytów, a to oznacza, że jednym kliknięciem, jednym impulsem elektronicznym są w stanie wyrzucić do systemu miliony złotych.

Tekst warty przeczytania: Wyłudzenia i oszustwa, czyli dlaczego warto korzystać z alertów BIK?

Takim właśnie sposobem dotarliśmy do momentu gdy pieniądz to jedynie słowo, a wspomniany wcześniej projekt odebrania społeczeństwu gotówki jest powoli realizowany. Nie dzieje się to szybko, gdyż niezadowolenie społeczne mogłoby być gwoździem do trumny rządzących. Działania, które są podejmowane ponad naszymi głowami to m.in.:

  • programy społeczne m.in.: Polska bezgotówkowa,
  • usuwanie niektórych bankomatów z przestrzeni publicznej,
  • wprowadzenie e-paragonów, elektronicznych faktur,
  • limity obrotu gotówkowego – rozliczenia między firmami nie będą mogły przekroczyć 8 tysięcy PLN,
  • sugerowanie w dobie pandemii, że obrót gotówkowy jest bardzo niebezpieczny,
  • zwroty VAT-u oferowane w pierwszej kolejności przedsiębiorcą prowadzącym rozliczenia bezgotówkowe.

Powodów takich działań jest kilka. Po pierwsze chodzi o lepszą i bardziej precyzyjną ściągalność podatków. Żaden z podmiotów, któremu przeszłoby przez myśl zwlekać z płatnością konkretnej daniny na rzecz państwa, albo tacy którzy w przeszłości takiego procederu się dopuszczali nie powtórzą swoich zachowań. Wszystko dlatego, że „Wielki Brat” z nadzwyczajną skrupulatnością będzie miał nas na oku i będzie walczył o ściągalność podatków do ostatniego grosza, albo pierwszej krwi 🙂 Najlepszym tego przykładem niech będzie wielkość szarej strefy, którą w ubiegłym roku oszacowano na 18-20%. Właśnie o te nieautoryzowane pieniądze tutaj chodzi.

Drugi z powodów to władza nad obywatelem. Dokładniej rzecz ujmując jako obywatele mamy prawo do protestów, prawo do zgromadzeń. Są one nam przyrodzone i zagwarantowane w Konstytucji. Co jednak może się wydarzyć jeśli będziesz popierał partię o odmiennych poglądach, albo weźmiesz udział w proteście antyrządowym? Pewnie myślisz, że nic złego stać się nie może… Otóż zaskoczę Cię, ale może. Rządzący będą posiadali wszelkie narzędzia do tego, aby zablokować Twoje środki na koncie. A nie mając pieniędzy będziesz zdany na ich łaskę i niełaskę. Ta idea jest coraz bliższa do wprowadzenia, a wszystko za sprawą CBDC. Czytaj uważnie do końca, a dowiesz się cóż to takiego.

Czytaj również: Jak można oszczędzić na własnym samochodzie?

Trzeci z powodów to – permanentna inwigilacja – oznacza to, że będzie można dokładnie nadzorować Twoje wydatki, przychody. Możliwe będzie stałe sprawdzanie Twoich decyzji zakupowych i reagowanie na czas jeśli będziesz zainteresowany zakupem, jakichś produktów i usług, które są/lub zostaną w przyszłości z jakiegoś powodu uznane za nieakceptowalne. Dodatkowo przedsiębiorstwa nie będą w stanie włożyć kasy do kieszeni, gdyż wszędzie pojawiają się terminale płatnicze nadzorowane przez Krajową Administrację Skarbową (KAS). Ponadto zawsze będzie wiadome, gdzie się aktualnie znajdujesz, ponieważ zakup gofra na Krupówkach, oraz zakup chrupiącej ryby w Kołobrzegu będzie odhaczony w systemie. Nigdzie się nie ukryjesz 🙂 

CBDC: nowa forma pieniądza. O co tu chodzi?

Chodzi o nic innego jak cyfrowy pieniądz fiducjarny. CBDC to nic innego jak Central Bank Digital Currency – waluta państwowa w nowej odsłonie. Kompletnie inna niż pieniądz gotówkowy i elektroniczny. Każdy z obywateli będzie posiadał swoje indywidualne konto znajdujące się w Banku Centralnym. Do konta będzie przypisana karta płatnicza, za sprawą której będzie dokonywał płatności. 

Idea wprowadzenia CBDC jest reklamowana, jako działanie mające przeciwdziałać przestępczości. Zdaniem rządów wszyscy złodzieje przestaną działać, gdyż każdy posiadacz konta w banku centralnym nie będzie posiadał gotówki, którą obecnie z taką łatwością zabierają złodzieje, nie będzie oszustw metodą na – „wnuczka”, „policjanta”, „nigeryjskiego księcia”. Ma być bajkowo, a według niektórych nawet cukierkowo! Ta nowoczesność ma swoją ciemną stronę w postaci problemów osób starszych z pojęciem niezrozumiałej technologii, oraz bardzo możliwymi awariami systemu – tak, jak to miało miejsce chociażby na festiwalach muzycznych w Szwecji.

A co jeśli idea cyfrowego pieniądza przybierze jeszcze bardziej kontrowersyjny kształt i zostanie powiązana z systemem klasowo-punktowym podobnym do tego, który jest obecny m.in. w Chinach! Wszelkie przejawy braku pokory, popełnianie wykroczeń, udział w protestach sprawiają, że obywatele Chin mają problemy z dostępem do dóbr i usług. W skrajnych przypadkach są blokowane im również konta bankowe. Zawsze możesz powiedzieć, że to są jednak Chiny, a my jako kraje cywilizacji anglosaskiej takich rzeczy nie robimy. Jesteś pewien? Bo wydaje mi się, że protest ciężarówek w Kanadzie zakończył się identycznie. Uczestnikom tamtejszych zamieszek zablokowano środki na rachunkach i w ten sposób wymuszono stosowne zachowania.

Kolejnym z argumentów, którym firmuje się ideę CBDC jest wskaźnik cyrkulacji pieniądza w obiegu – który według banków centralnych dużo bardziej niż podaż pieniądza ma wpływać na wskaźnik inflacji CPI. Z tym, że nikt głośno nie mówi o tym, że utrzymanie tego wskaźnika w ryzach może sprawić, że środki, które będziemy gromadzić na swoim indywidualnym koncie w NBP, mogą być obarczone datą ważności, a to nic innego jak wykasowanie ich po miesiącu, jeśli nie zdecydujemy się ich wydać przed upływem konkretnego terminu.

Jeden z najwyżej ocenianych: Czym jest MLM? Cała prawda!

Zapewne pamiętasz, jak w 2013 roku Rząd Cypru okradł własnych obywateli? Jeśli nie, to chętnie przypomnę. Nacjonalizacja oszczędności, a dokładnie bezpodstawne opodatkowanie Cypryjczyków miało miejsce w marcu 2013 roku, jako porozumienie pomiędzy cypryjskim rządem, a „wielką trójką”: Europejskim Bankiem Centralnym, Międzynarodowym funduszem Walutowym i oczywiście Komisją Europejską. Ograbiono ich wtedy z 47,5% oszczędności. Tak więc, jeśli wydawało Ci się, że Twoje środki zgromadzone na ROR są bezpieczne to – nic bardziej mylnego! 🙂

Podsumowanie

Pewnie doskonale wiesz o tym, że Urząd Skarbowy nabył nową kompetencję, która polega na możliwości wglądu w nasze rachunki bankowe celem sprawdzenia stanu faktycznego, ze stanem ewidencyjnym przedstawionym w rocznym zeznaniu podatkowym. Właśnie w tym kierunku będzie to wszystko zmierzać. Większa kontrola, za kontrolą będzie podążać władza, a stamtąd krótka droga do całkowitego zniewolenia. Tak pięknie reklamowana idea wyzbycia się gotówki, według rządzących ma stanowić preludium do nowej ery bankowości. Ja jednak widzę w tym chaos i powtórkę scenariusza z Indii – zamieszki i kryzys. Osobiście twierdzę, że jest wiele gospodarstw domowych, które całkowite odejście od gotówki wpędziłoby w nie lada problemy finansowe. Wszystko przez brak „namacalności”, a stąd tylko krok do utraty kontroli nad własnym budżetem domowym.

Ciekaw jestem, co myślisz na ten temat? Podziel się ze mną swoją opinią w komentarzu 🙂

Dziękuję, że przeczytałaś / przeczytałeś mój artykuł i proszę Cię bardzo o podzielenie się nim z Twoimi znajomymi. Im więcej osób z tego skorzysta, tym będę szczęśliwszy. I myślę, że im także może się on przydać. Dzielcie się na Facebooku, Instagramie, Twitterze, mailem – gdzie tylko chcecie i uznacie za stosowne. Zapraszam również do odwiedzenia mojego konta FB i zadawania pytań.

Pozdrawiam 🙂 

Grafika na początku tekstu pochodzi od: finanse.egospodarka

6 Comments

  1. Jest jeszcze jeden kłopot z obrotem bezgotówkowym: transakcje plastikiem kosztują ekstra. Visa inkasuje między 1% a 3%, inni operatorzy podobnie. Sprzedawcy przenoszą część tego kosztu na klienta. Jeżeli wszyscy będą zmuszeni do płacenia plastikiem, zrobi się ciut drożej. Co gorsza operatorzy KK mogą zwęszyć okazje do podniesienia swoich marż skoro „konkurencja” w postaci gotówki zniknie z rynku.

  2. Jadąc ze 3 lata temu do Amsterdamu nabrałem ełrosów i się okazało , że w wielu miejscach płatność tylko plastikiem. Rozmawiałem z ludźmi z tamtejszego gastro , którzy mówili , że z jednej strony zawsze wszystko się zgadza na koniec zmiany , bezpieczenstwo bo w knajpach nie ma gotówki tylko napiwki zredukowały się do zera.

  3. Oprócz tego taka waluta może mieć procent ujemny 😉
    Rządzący zmierzają do władzy absolutnej ale podobno jeszcze nikomu się to nie udało – może traktują to jak wyzwanie?

    Ciekawskich zapraszam do lektury książki pt Wielki Reset.

    Bo po prostu psujemy im ich planetę. Biblia naucza że wszystkiego jest pod dostatkiem i jak wierzysz to wszystko się mnoży.
    Tyle planet do odkrycia!
    Myślą że samoświadome SI, zrobi z nich bogów. Buhaha ;-D

  4. Wydaje mi się, że niebezpieczeństwo w obecnych czasach to właśnie „władza nad obywatelem”, czyli zagrożenie wolności słowa, wolności zgromadzeń i ogólnie wolności posiadania własnego zdania, nawet jeśli nie jest ono pochlebne władzy. Twierdzenie, że chodzi o ukrócenie „podziemia” i „szarej strefy” to raczej pretekst.

Leave a Reply