Transparentność policjanta, czyli ile zarabiam nosząc mundur?

Źródło: Super Express

Od dawna chodziło za mną, aby zmienić coś na blogu i dokonać swego rodzaju nowego początku, który stanowiłby odświeżenie zamieszczanych tu treści i pójście w stronę większej profesjonalizacji. Moim wielkim marzeniem jest uczynienie bloga Taki Jest Świat bardziej transparentnym i dzielenie się z Wami większą ilością moich przemyśleń, doświadczeń i wspomnień. Co za tym idzie składam przed sobą samym, a przede wszystkim przed Wami obietnicę częstszych i bardziej systematycznych publikacji. Mam nadzieję, że to udźwignę, a żona nie wyrzuci mnie z domu przez ciągłe bycie w pracy, albo ślęczenie przed komputerem 🙂

Idąc tropem szeroko rozumianej transparentności, chciałbym opowiedzieć Wam jak tak naprawdę wyglądają zarobki policjanta, a dokładnie jakie przychody osiągam odkąd podjąłem się służby w Policji.

Należy zakończyć wszelkie spekulacje w kwestii zarobków policjantów i raz na zawsze wyjaśnić plotki, które co jakiś czas pojawiają się w przekazach medialnych. Wielokrotnie już słyszałem, że zarabiam 5 000 pln, 6 000 pln, a nawet 8 000 pln. Skończmy z tym raz, a dobrze 🙂

Jak zmieniały się moje zarobki w Policji, na przestrzeni lat?

Po zdaniu wszelkich testów niezbędnych do przyjęcia w szeregi Policji, złożeniu przysięgi ślubowania i otrzymania przydziału, następuje moment wyjazdu na szkołę policji – kurs podstawowy. Od momentu przyjęcia i podpisania rozkazu personalnego otrzymujemy 1 grupę zaszeregowania – kursanta. Gdy ja byłem kursantem zarabiałem około 1 650 pln miesięcznie, niby nie dużo, ale podczas okresu szkoły nie ponosimy żadnych większych kosztów. Mamy zapewniony bowiem zarówno wikt, jak i opierunek, a wydatki stanowią jedynie nasze fanaberie zakupowe dokonywane w czasie wolnym. Odzież, w której spędzamy lwią część czasu stanowi mundur ćwiczebny, a jedynie dres i koszulki to odzież stricte prywatna. Także powiem Wam, że ja przez okres szkoły, a wtedy to było 6 miesięcy byłem w stanie odłożyć kwotę około 7 000 pln.

Po ukończeniu szkoły trafia się do swojej jednostki macierzystej. Automatycznie wskakuje się na 2 grupę zaszeregowania i stajemy się – policjantem. Moje zarobki w tamtym okresie kształtowały się na poziomie 2 404 pln. Nie był to szczyt moich marzeń biorąc pod uwagę, że w cywilu zarabiałem znacznie więcej, ale służba w policji to było moje marzenie z czasów dzieciństwa. A jak wiadomo za marzenia trzeba płacić 🙂

Czytaj także: Życie w mundurze

Obecnie po przepracowaniu tych wszystkich lat w mundurze, kilku podwyżkach jakie miały miejsce po drodze, kilku awansach na stopniu nie wygląda to już tak źle. Spieszę zaznaczyć, że do stanu określanego jako w pełni zadowalający, również daleka droga. Jednak lubię to co robię, a to niebywała wartość dodana 🙂 
W policji można zwiększać swoje zarobki na 2 sposoby. Po pierwsze, za sprawą awansu na stopniach. Na tę chwilę służę w stopniu – starszego sierżanta. Po drugie, dzięki przeskokom na grupach zaszeregowania. Wspominałem o grupie kursanta i policjanta. Ja, zaś obecnie znajduje się na 3 grupie zaszeregowania, czyli jestem tzw. referentem
Sumując wszystkie dodatki wynikające z pełnionej obecnie funkcji w wydziale prewencji, stopnia i grupy moje miesięczne zarobki netto (na rękę) kształtują się na poziomie – 4 301,95 PLN. 

Czy to dużo, czy niezbyt wiele to każdy musi odpowiedzieć sobie sam 🙂

Narzędzie służące oszczędzaniu – KKOP

W rzeczywistości moje wynagrodzenie miesięczne jest większe o kwotę 100 pln, ale od momentu zakończenia kursu podstawowego i powrotu na jednostkę przystąpiłem się do koleżeńskiej kasy oszczędnościowo pożyczkowej (KKOP). Jest to kasa, do której miesięcznie odprowadzam kwotę 100 pln, ze swojego uposażenia. Traktuję to działanie jako pierwszy przystanek na drodze do oszczędzania na przyszłość. Na koncie bowiem pojawia się kwot już pomniejszona o rzeczoną „stówkę”. Nawet już tego nie zauważam. 
W razie potrzeby w dowolnym momencie możemy zdecydować się na wybranie równowartości wkładów, albo zaciągnięcie bezprocentowej pożyczki stanowiącej wielokrotność naszych wkładów. Narzędzie to jest całkiem przyjemne, szczególnie w obliczu rosnących stóp procentowych.

Pozostałe dochody osiągane w ramach służby?


Wbrew temu co często pojawia się w mediach policjanci nie mają żadnych profitów z wystawianych mandatów. Jest to bzdura jaką wymyśliły stronnictwa chcąc zdyskredytować formację. Nic z tego typu działań nie mamy, a wszystkie mandaty są rozliczane przez Pierwszy Urząd Skarbowy w Opolu.
Innymi wpływami na konto policjantów jest m.in.: 

  • Dodatek mieszkaniowy, który przysługuje funkcjonariuszowi i jego rodzinie, w sytuacji gdy ten wynajmuje mieszkanie. W moim wypadku na ostatni miesiąc wyniósł on na członka rodziny dokładnie –  195,50 pln.
  • Równoważnik w zamian za umundurowanie. Potocznie zwany „Mundurówką” – jest to dodatek wypłacany każdego roku około połowy kwietnia. Jego przeznaczeniem jest umożliwienie funkcjonariuszom zakupu nowej odzieży służbowej i doposażenia się w nowe gadżety pomocne w pełnieniu służby. W tym roku była to kwota – 2 300 pln.
  • Dodatki w postaci – nagród na święto Policji – kwota w przedziale 200-500 pln. W roku 2021 była to kwota 200 pln.
  • Nagroda za szczególne osiągnięcia – kwota w przedziale 100-500 pln. Przed dwoma laty zatrzymałem rozbojarza na gorącym uczynku, otrzymałem wtedy zawrotne 150 pln nagrody.
  • Zwrot kosztów przejazdu pociągami – ok. 100 pln/rok.
  • 13 – sta pensja – jest do dodatek wypłacany w całej budżetówce. Jest to po prostu kolejna pensja, czyli dokładnie – 4 401,95 pln.

Podsumowanie

Jak na pewno zauważyliście zarobki w policji nie są zbyt wysokie biorąc pod uwagę, z jak wieloma obowiązkami i zagrożeniami przychodzi nam każdego dnia sobie radzić. Szczególnie w jednym z największych ośrodków miejskich, w którym aktualnie służę. Jestem jednak pewien, że nasza sytuacja będzie się stale poprawiać. Mam tu na myśli zarówno doposażenie całej formacji, jak i aspekt czysto finansowy. 

Tak, jak wszędzie tak i u mnie w rodzinie trudno byłoby funkcjonować, gdyby nie przychody osiągane przez współmałżonka.

Dziękuję, że przeczytałaś / przeczytałeś mój artykuł i proszę Cię bardzo o podzielenie się nim z Twoimi znajomymi. Im więcej osób z tego skorzysta, tym będę szczęśliwszy. I myślę, że im także może się on przydać. Dzielcie się na Facebooku, Instagramie, Twitterze, mailem – gdzie tylko chcecie i uznacie za stosowne. Zapraszam również do odwiedzenia mojego konta FB i zadawania pytań na wszystkie nurtujące Was pytania.


Pozdrawiam 🙂

4 Comments

Leave a Reply