Lockdown, ograniczenia i …. luzowanie obostrzeń

alebank.pl

W ciągu ostatnich miesięcy doświadczyliśmy wielu dziwnych decyzji naszych rządzących. Decyzje te w większym lub mniejszym stopniu odcisnęły się na naszym życiu – zarówno na gruncie prywatnym jak i zawodowym.  Chcąc troszkę to wszystko usystematyzować popełniłem ten oto tekst.

Przeczytaj również: Strajk o dwóch twarzach!

Jest taka gra, która polega na jak najszybszym szukaniu skojarzeń po usłyszeniu określonych haseł. Gra sama w sobie jest bardzo zabawna, no chyba, że toczy się w naszym kraju.

Gdy słyszę „covid w Polsce” dwoma słowami, które najprędzej przychodzą mi na myśl są: chaos i hipokryzja.

 Zacznijmy od pierwszego z nich – chaos:

Odnoszę wrażenie, że nasze władze działają po omacku. Podejmowane są skrajnie irracjonalne decyzje, a co gorsza nikt nie próbuje nawet przewidzieć ich potencjalnych skutków.

To nie jest, bowiem jakaś gra w simsy, ale normalne życie. Najpierw wprowadzamy lock down, następnie, wszystko luzujemy, następuje druga dużo bardziej dotkliwa fala, którą wszyscy przewidywali, ale rzecz jasna nic nie zrobiono, aby się do niej przygotować.

W trakcie drugiej fali powypadało mnóstwo trupów z szafy. W ramach współprac z ratownictwem medycznym i lekarzami nasłuchałem się mnóstwo historii odnośnie stanu służby zdrowia. Obiecuję na ten temat również coś naskrobać, bo zebrałem sporo materiału.

Wracając jednak do tematu druga fala obnażyła wszystkie nasze bolączki – braki sprzętu, ludzi, gafy systemowe, a przede wszystkim niedofinansowanie.

Chwilowy spadek liczby zachorowań również nie jest czasem, który jest dobrze wykorzystywany. Nie są podejmowane żadne działania mające wspomóc walkę z trzecią falą, która na pewno jeszcze przed nami. W ten sposób wypowiedziały się już, bowiem najznamienitsze osoby z zakresu wirusologii: doradca prezydenta USA ds. pandemii dr Anthony Fauci, doradca prezydenta prof. Andrzej Horban, oraz dr Paweł Grzesiowski. Na czym jak, na czym, ale na wirusach to chłopaki się znają!

Wiele osób może powiedzieć, „ale mamy przecież szczepionki”. Tak, to prawda. Należy jednak podkreślić, że dosyć wolno przebiega proces szczepień i na pewno nie zdążymy z osiągnięciem odporności populacyjne przed wybuchem trzeciej fali.

Swoją drogą dostawy szczepionki Pfizera, też są obecnie dosyć ograniczone. To ciekawe, że mniejsza ilość dostaw do Polski zbiegła się w czasie z obietnicą Prezydenta Bidena, iż w ciągu pierwszych stu dni prezydentury zaszczepi 100 mln Amerykanów.

Zamiast strategii walki dostajemy festiwal dyskusji jak i co należy otwierać. A każda kolejna podjęta decyzja jest coraz bardziej komiczna i absurdalna.

Podczas kontroli lokali gastronomicznych spotkałem wielu restauratorów, którzy opowiadają o swojej trudnej sytuacji. Zwracają uwagę na dziurawe tarcze antykryzysowe, rosnące zadłużenia. W tym miejscu hejterom wytrącę z rąk oręż, bowiem oprócz luźnej pogawędki i legitymowania nic innego nie ma tam miejsca.

Innym razem poznałem również właściciela kina, który potwierdził te same problemy i choroby trawiące jego biznes. Dodał, jednak, że otwarcie kin w dniu 12 luty 2021 roku – na próbę – na dwa tygodnie, nie ma najmniejszego sensu. Będąc zaskoczonym zadałem pytanie, dlaczego tak twierdzi? Odpowiedział, iż sporej wielkości kino potrzebuje trzech tygodni na wznowienie normalnej działalności i przygotowanie standardowych seansów. Drugim problemem, który wskazał było odroczenie wielkich premier filmowych w czasie, lub całkowite ich przeniesienie na platformy VOD. Dodał również, że nadal nie wiadomo, co po tych próbnych dwóch tygodniach. Jest tak wiele niewiadomych, że może nie warto nawet włączać prądu i na powrót zatrudniać pracowników.

Mógłbym tak jeszcze długo opisywać, ale każdy wie jak wyglądają realia i jaki miszmasz fundują nam politycy. Po każdej kolejnej konferencji prasowej wiemy jeszcze mniej. Czyż nie jest jak u Sokratesa: „scio me nihil scire”(„Wiem, że nic nie wiem”).

Bez ociągania. Przejdźmy do drugiego hasła – hipokryzja:

Jak inaczej, bowiem nazwać sytuacje, w której rządzący nakładają na obywateli obostrzenia, pouczają, wytykają błędy lub piętnują, a następnie zaś sami sobie zaprzeczają robiąc dokładnie to samo, czego z taką stanowczością zakazywali?

I to właśnie moi drodzy jest hipokryzja. To tak jak ksiądz wytyka komuś, że spożywanie mięsa w piątki jest grzechem, po czy sam zostaje przyłapany z udkiem kurczaka w ustach <na bank ten kurczak jest z komosy ryżowej, lub ciecierzycy>

Przepraszam za małą dygresję. Na czym to stanęliśmy…? No tak, hipokryzja. Trwająca epidemia, wszechobecne zakazy, nakazy, ograniczenia.

Naszym oczom zaś ukazują się:

– Premier wraz z najważniejszymi osobami w państwie w restauracji – bez masek, bez zachowania dystansu społecznego;

– Ponownie Premier znów bez zachowania dystansu i bez maseczki, tym razem w zamkniętym kinie;

– Prezes podczas rocznicy katastrofy Smoleńskiej w towarzystwie rzeszy padawanów – bez masek i bez dystansu;

– Prezes z wizytą na cmentarzu, – podczas gdy cmentarze były zamknięte;

– Prezydent – na wszystkich swoich wojażach podczas kampanii – bez masek, bez dystansu;

– Krystyna Pawłowicz w hotelu SPA, – podczas gdy hotele dla innych są zamknięte;

– TVP – mnóstwo osób bawiących się w Ostrudzie podczas „Sylwestra Marzeń” – inne imprezy odwołane z powodu obostrzeń;

– Dwaj posłowie PiS – oglądający mecz na zamkniętej dla kibiców hali sportowej w Jastrzębiu Zdroju;

– Jadwiga Emilewicz – wraz synami udaje się na narty podczas trwania ograniczeń i ogólnych zakazów – na zawołanie otrzymuje licencje PZN.

Można by tak wymieniać bardzo długo, ale to, co nasuwa się, jako pierwsze to fakt, że społeczeństwo dzieli się na lepszych i gorszych.

Ciekaw jestem, jaka jest Wasza opinia na ten temat?

Artykuł wart uwagi: Bestialski atak na interweniujących policjantów!

Dziękuję, że przeczytałaś / przeczytałeś mój artykuł i proszę Cię bardzo o podzielenie się nim z Twoimi znajomymi. Im więcej osób z tego skorzysta, tym będę szczęśliwszy. I myślę, że im także może się on przydać. Dzielcie się na Facebooku, Instagramie, Twitterze, mailem – gdzie tylko chcecie i uznacie za stosowne. Zapraszam również do odwiedzenia mojego konta FB i zadawania pytań.

Serdecznie pozdrawiam!

1 Comment

Leave a Reply